Jak uspokoić psa? Skuteczne metody

Nadpobudliwy pies ma wyjątkowo dużo energii, co często męczy domowników oraz przychodzących do domu gości? Na szczęście istnieją metody, by sobie z tym poradzić. W artykule wyjaśniamy różnorodne zachowania czworonogów oraz podpowiadamy, jak uspokoić psa w bezpieczny i skuteczny sposób.

Nadpobudliwe zachowania psów – skąd się biorą?

Psy to zwierzęta o bogatym wachlarzu reakcji oraz emocji. Niektóre osobniki są bardzo spokojne, prawie w ogóle nie szczekają i potrafią spędzić cały dzień, śpiąc na kanapie. Inne z kolei są niezwykle aktywne i obszczekują wszystkich oraz wszystko dokoła. Powody tych aktywności leżą nie tylko w charakterze zwierzaka. Właściwa interpretacja zachowań psa pozwoli znaleźć odpowiedni sposób na poradzenie sobie z nadpobudliwością czworonoga. Psy są zazwyczaj nadpobudliwe, kiedy nie mają zaspokojonych podstawowych potrzeb fizjologicznych, czyli gryzienia, żucia, aktywności fizycznej, ruchu, zabawy, socjalizacji z innymi psami, węszenia, kopania oraz uwagi opiekuna. Stają się wówczas zestresowane i niespokojne, co objawia się m.in. gryzieniem ludzi, mebli czy skakaniem. Jest to szczególnie widoczne u szczeniąt, co w dużym stopniu wynika z ich fizjologii, a także potrzeby zabawy oraz naturalnej ciekawości świata. Zazwyczaj opiekunowie zaczynają reagować na ich zachowania dopiero w sytuacji, gdy stają się one bardzo uciążliwe – na przykład, gdy zwierzę utrwali już zwyczaj skakania na gości i domowników podczas witania się z nimi.

Właściwa interpretacja zachowań psa

Podstawą do ustalenia skutecznej metody uspokojenia zwierzęcia jest wskazanie przyczyny nadpobudliwości. Niezbędna okazuje się więc prawidłowa interpretacja zachowań psa. Niektóre rasy psów, jak choćby jack russell terrier, beagle, husky czy border collie, mają większą potrzebę aktywności fizycznej niż inne. Nadpobudliwy pies potrzebuje bardzo dużej dawki ruchu każdego dnia. Gdy opiekun mu jej nie zapewni, zwierzę może być wyjątkowo roztrzęsione. W takim przypadku zaspokojenie danej potrzeby powinno wyciszyć pupila. Oczywiście takim „wulkanem energii” mogą okazać się też inne rasy oraz kundelki. W wielu przypadkach nadaktywność wynika z braku zaspokojenia potrzeb pupila. Gdy pies nudzi się przez wiele godzin sam w domu, brak mu zabaw z innymi psami czy też wystarczającej dawki aktywności w ciągu dnia, to często robi się sfrustrowany i w efekcie sam szuka rozmaitych form rozładowania energii. Jedną z przyczyn nadpobudliwości mogą być też choroby, np. pasożyty skóry. Jeśli zwierzę nie może usiedzieć w miejscu, a przy tym często się drapie, ociera o meble czy tarza po dywanie, to czym prędzej należy skonsultować się z weterynarzem, aby określić i usunąć przyczynę dolegliwości. Zwierzaki są też zwykle nadpobudliwe podczas powitania z opiekunem, kiedy ten wróci do domu po wielogodzinnej nieobecności. Wówczas tak się cieszą z jego powrotu, że często nie potrafią sobie poradzić z tymi emocjami. Stąd wynikają takie zachowania psów, jak popisywanie się, bieganie czy skakanie. Zazwyczaj ten atak radości i nadaktywności trwa kilka minut, a potem ustępuje. Psy bywają nadpobudliwe podczas zabawy, na przykład aportowania. W efekcie nie chcą oddać piłki, dysku czy innego przedmiotu opiekunowi. Zachowanie to może też wystąpić w sytuacji otrzymania nowej zabawki albo pojawienia się w domu innego zwierzęcia. Zainteresowanie nowym domownikiem bądź zabawką jest w tej sytuacji naturalne, ale gdy pies skacze i gryzie albo biega bez celu, to należy takie zachowania zastopować.

Jak uspokoić psa w bezpieczny i skuteczny sposób?

Po właściwym rozpoznaniu przyczyn i okoliczności, w których pies wykazuje zachowania nadpobudliwe, można wdrożyć działania mające na celu uspokojenie zwierzęcia. Opiekunowie szczeniaków powinni zdawać sobie sprawę, że to, w jaki sposób reagują na jego postępowanie, poskutkuje określonym zachowaniem pupila w dorosłym życiu. Jeśli nadpobudliwy pies niszczy fotele, dywan czy kapcie, najprawdopodobniej znaczy, że nie otrzymał dostatecznie interesującej zabawki, na której może trenować swoje zęby. Warto zaopatrzyć zwierzaka w przeznaczone do jego wieku zabawki edukacyjne, które pomogą skoncentrować uwagę i dostarczą rozrywki. Inną przyczyną gryzienia przez szczeniaki jest nuda oraz brak ruchu. W takiej sytuacji rozwiązaniem są długie spacery połączone z zabawą, np. rzucaniem piłek z oferty sklepu sport-dog.pl. W trakcie zabaw najłatwiej też przemycić elementy szkolenia. Jak uspokoić podekscytowanego psa dorosłego, który często gryzie i szczeka na wszystko? Metody radzenia sobie z takim zachowaniem są podobne, jak u szczenięcia. Wiele zwierzaków nudzi się, więc na różne sposoby próbuje zwrócić na siebie uwagę domowników. Warto zapewnić więc psu wymaganą dawkę ruchu i zabawy. Spacery, na które zabieramy czworonoga, nie mogą być kilkuminutowymi wyjściami „na siku”. Należy zadbać o to, aby przynajmniej jeden spacer dziennie trwał minimum pół godziny. Podczas takiego wyjścia powinien znaleźć się czas zarówno na zabawę, jak i na trening na świeżym powietrzu. Można wykorzystać w tym celu wysokiej jakości sprzęt szkoleniowy, taki jak taśmy, piłki, znaczniki, smycze oraz inne akcesoria. Już kwadrans treningu to dla psa taki sam wydatek energetyczny jak godzinny spacer. Podczas nauki pupil pozytywnie się zmęczy, dlatego to doskonały moment, by nauczyć pupila prawidłowych postaw. Przykładowo, w sytuacji, gdy pies skacze i gryzie, podczas powrotu do domu można trenować z nim komendy „waruj” lub „siad”. Psiak skupi się na realizacji zadania i otrzyma nagrodę, co umożliwi w przyszłości wyeliminowanie niepożądanych zachowań. Polecanym sposobem na wyciszenie psa są też specjalne masaże. Można je wykonywać w domu lub podczas spaceru. Zacznij od karku i kolistymi ruchami przesuwaj dłonie w kierunku zadu. Pamiętaj też, aby Twój zwierzak miał kontakt z innymi psami. Wspólne zabawy z czworonożnym przyjacielem pomogą mu się rozluźnić i zmęczyć. Co ważne, należy unikać zachowań agresywnych. Krzyki czy kary cielesne nie tylko nie pomogą, ale dodatkowo zestresują zwierzaka, co może skutkować np. agresją. Nie powinno się też podawać psu leków uspokajających bez konsultacji z weterynarzem.